Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ekspres do kawy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ekspres do kawy. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 21 stycznia 2013

Kawowa kombinatoryka: DeLonghi BCO 260 CD

Na ekspresy ciśnieniowe ze średniej półki narzekać można w nieskończoność – że mają słabą moc, że ciśnienie nie tak wysokie, jak powinno być, że są głośne, że niewspółmiernie drogie, że zdecydowanie zbyt awaryjne. Tak samo zresztą psioczyć można na ekspresy do kawy z rodziny modeli przelewowych, które notorycznie wymagają niczym niezapowiedzianego czyszczenia, które się nagrzewają i które cedzą napar z prędkością co najwyżej ślimaczą. Mimo to, świat kawoszy podzielił się już dawno na amatorów przelewówek i ciśnieniówek, a oba te obozy – mimo wielu niedoskonałości sprzętowych – będą bronić swoich wyborów do ostatniej kropli czarnego naparu. Albo będą się wykłócać z domownikami i udowadniać jednoczesną wyższość espresso nad kawą przelaną (względnie – vice versa).

niedziela, 16 września 2012

A może ekspres kolbowy?

Ekspres ekspresowi nierówny - chciałoby się powiedzieć patrząc na mnogość dostępnych na rynku urządzeń. Lektura opinii konsumentów o różnych modelach jeszcze bardziej utwierdza nas w tym przekonaniu. Bo przecież o smak i aromat ulubionej kawy tu chodzi, a nie każdy ekspres okazuje się spełniać pokładane w nim nadzieje.

Dziś na rynku królują ekspresy ciśnieniowe. Zwykle wybieramy modele, które... ładnie komponują się z wystrojem naszych kuchni oraz potrafią zaparzyć wiele rodzajów kawy. Co bardziej świadomi klienci przed zakupem próbują się dokształcić, korzystając najczęściej z informacji znalezionych w internecie. I tu nagle pojawia się problem. Najpopularniejsze źródło wiedzy w globalnej sieci dzieli ekspresy do kawy całkowicie błędnie na: dzbankowe, przelewowe, niskociśnieniowe, kolbowe i automatyczne. Prawidłowy podział powinien jednak brzmieć następująco: ekspresy dzbankowe, przelewowe oraz ciśnieniowe - w tym nisko- oraz wysokociśnieniowe. Skąd zatem te nieszczęsne „kolbowce”?

Prawdopodobnie najpopularniejsze w zwykłym użytku domowym są ekspresy ciśnieniowe automatyczne. W takim urządzeniu, kawę wsypuje się w większej ilości do specjalnego pojemniczka, zaś do przygotowania aromatycznego naparu - wystarczy wciśnięcie kilku guzików, a finalny napój wlewany jest następnie do filiżanki bezpośrednio z ekspresu.

DeLonghi ESAM 2600 – mainstreamowe bum!

Najlepsza kawa? To kawa z profesjonalnego ekspresu, wypita w gustownym, przytulnym lokalu lub kawa podana o poranku, wprost do łóżka. Gdyby tak połączyć te dwa światy – najlepsza kawa stałaby się kawą idealną, prawda? Bum! To możliwe, kawa idealna wyszła z kręgu marzeń i wstąpiła pod domowe strzechy rodaków, wypływając codziennie z podwójnego dozownika ekspresu DeLonghi ESAM 2600 – niedawnego faworyta kawoszy–amatorów znad Wisły.

DeLonghi ESAM 2600 - kuszący wymalowanym na czarnej, plastikowej obudowie napisem „caffe corso” i startujący z cenowego pułapu 1000 złotych – to całkiem przyjemny, acz niezbyt wyrafinowany design, ustawne gabaryty, praktyczna, długa gwarancja producencka, spory pojemnik na wodę, migające kontrolki, regulacja mocy i ilości kawy, wbudowany młynek (także regulowany), poręczna dysza do spieniania mleka, niemożliwa do opisania przyjemność związana z oparzeniem dłoni wrzątkiem i dźwięk przypominający cofającą się śmieciarkę, towarzyszący każdorazowemu włączeniu czy wyłączeniu ekspresu. Ale to dopiero początek przygody!

niedziela, 9 września 2012

Jaki ekspres ciśnieniowy do małej gastronomii?

Osiedlowa knajpka serwująca garmażeryjne obiady, budka z hamburgerami i kebabami ulokowana w samym sercu miasteczka akademickiego czy niewielka, mieszcząca zaledwie kilka stolików restauracja na starym mieście – co łączy wszystkie te punkty? W kontekście słownikowej teorii – i jadłodajnia, i budka z kebabami, i restauracja mieszczą się w ramach pojęcia małej gastronomii.

Podążając ścieżką praktyczną – i zmęczony ojciec rodziny wpadający do „osiedlówki” na domowe pierogi, i zabiegany żak, i zagubiony turysta – oni wszyscy potrzebują kawy. A nasze małe gastronomie – muszą być wyposażone w ekspresy ciśnieniowe!
O tym, że na szybkie espresso czy kobiece Cafe Latte zawsze będzie popyt – mówić wiele nie trzeba. Tak samo zresztą, jak nie warto przedstawiać kalkulacji sprzedażowych – wiadomo przecież od dawna, że gastronomie najlepiej zarabiają na podawanych gościom kawach i herbatach. O ile frazesy warto pomijać – bezwzględnie należy skupić się na specyfikacji dobrego, restauracyjnego czy knajpianego ekspresu. Bo mała gastronomia to najczęściej mały budżet. I – niestety – niewspółmiernie do zasobów finansowych duża lista wymagań, które zatrudniony w takim lokalu na pełnym etacie ekspres ciśnieniowy powinien spełnić.

poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Historia ekspresu do kawy

Ekspres do kawy kojarzony jest z nowoczesnością i wygodą. Parzenie w nim kawy daje nam poczucie luksusu, podążania z duchem czasu i postępem technologicznym. Niewielu jednak wie, że urządzenie, którym o poranku zaparzamy ulubioną espresso, wcale nie jest dzieckiem współczesności i liczy już sobie ponad 100 lat.

Wszystko zaczęło się we Francji w 1711 roku, gdzie pierwsze próby parzenia kawy polegały na prostym zalewaniu zmielonych ziaren gorącą wodą. Dzbanek z przykrywką uwalniający aromat i smak świeżo zmielonej kawy bardzo szybko zdobył uznanie i królował w Europie przez najbliższe 100 lat, aż do 1800 roku, kiedy to wyparty został przez dzbanek de Belloya, nieoficjalnie określany jako prototyp pierwszego ekspresu do kawy. Sześć lat później amerykańsko brytyjski naukowiec Benjamin Thompson poszedł o krok dalej i stworzył pierwszy zaparzacz z sitkiem ubijającym.

Ekspres do kawy przelewowy czy ciśnieniowy?

Sposób parzenia kawy w zdecydowany sposób wpływa na jej aromat i smak. Duże znaczenie ma rodzaj sprzętu, jakiego używamy do przygotowania naszego ulubionego espresso. Na rynku konkurują ze sobą dwa rodzaje ekspresów do kawy i są to ekspresy ciśnieniowe i przelewowe.

Obsługa ekspresu do kawy przelewowego jest banalnie prosta i z reguły ogranicza się do prostego włączenia i wyłączenia. W niektórych modelach można także ustawić moc parzonej kawy i w zasadzie co do obsługi to jest wszystko. Aby przygotować urządzenie do pracy, należy tylko napełnić zbiornik odpowiednią ilością wody, a do komory zasypowej włożyć filtr i wsypać kawę. Woda po uprzednim zagotowaniu, doprowadzana jest do pojemnika z kawą, a następnie ścieka do dzbanka w postaci gotowego naparu do picia.

Recenzja ekspresu do kawy KRUPS EA 8050

Dla wielu z nas poranna kawa jest czymś, bez czego nie da się rozpocząć dnia. Pobudza, poprawia koncentrację, dobrze wpływa na układ trawienny i przyspiesza metabolizm. Wypita o poranku, pozytywnie nastraja na resztę dnia. Odpowiednio zaparzona, kusi niepowtarzalnym smakiem i aromatem, ale dobrą espresso może zaparzyć tylko dobry ekspres do kawy. Jednym z najlepszych w swojej klasie jest model Krups EA 8050.

Ten wysokiej klasy ciśnieniowy ekspres do kawy nie należy do tanich, ale wart jest swojej ceny (około 2200zł). Sprzęt wykonano z plastiku i stali nierdzewnej. Wytwarza ciśnienie rzędu 15 barów i pracuje z mocą 1450W. Pojemność zbiornika na wodę wynosi 1,8 litra, a pojemnik na fusy zmieści pozostałości 9 zaparzeń, zatem przy intensywnym użytkowaniu, konieczne będzie częste opróżnianie.
Ciśnieniowy ekspres Krups EA 8050 wyposażony jest w system Thermoblock, dzięki czemu szybko podgrzewa wodę i jest w stanie w bardzo krótkim czasie zaparzyć naszą ulubioną espresso. Dodatkowo posiada system regulacji kawy i dyszę do spieniania mleka, co szczególnie zadowoli miłośników latte i cappuccino.

Konserwacja ekspresu do kawy

Ekspres do kawy, podobnie jak inne urządzenia wymaga nieustannej konserwacji i pielęgnacji. Dobrze zadbany sprzęt służy dłużej i rzadziej się psuje, a odpowiednio wyczyszczony ekspres parzy lepszą kawę. Należy więc pamiętać o regularnym czyszczeniu i odkamienianiu.

Ponieważ ekspres do kawy jest urządzeniem, które pracuje w stałym kontakcie z wodą, narażony jest na osadzanie się kamienia, który regularnie należy usuwać. Częstotliwość czyszczenia zależy od twardości wody, a także od specjalnych filtrów. Jeśli je posiadamy, osadzanie się kamienia nie będzie częste i w rezultacie rzadziej będziemy zmuszeni odkamieniać nasz ekspres do kawy.

Odkamienianie ekspresu ciśnieniowego kolbowego nie należy do czynności łatwych i przyjemnych. Aby właściwie odkamienić taki ekspres do kawy należy w pierwszej kolejności wyjąć filtr ze zbiornika, a następnie w zbiorniku tym sporządzić roztwór odkamieniający ze specjalnych do tego celu tabletek, lub płynu. Następnie niewielką ilość roztworu przepuszczamy przez dyszę oraz kolbę i zostawiamy ekspres ciśnieniowy włączony na około 20 minut. Po ich upływie wlewamy pozostały roztwór i ponownie pozostawiamy włączone urządzenie na kolejne 20 minut. Na koniec napełniamy zbiornik świeżą woda i przepłukujemy dyszę i kolbę z pozostałości roztworu odkamieniającego.