niedziela, 16 września 2012

Rankingi ekspresów – czy warto z nich korzystać?

Dlaczego lubimy się ścigać, oceniać, recenzować? O tym wypowiedziałby się najbardziej merytorycznie Papcio Freud. Zamiast jednak nasłuchiwać głosów zza grobu – należy bezwzględnie rozważyć rację bytu wszelkich, modnych ostatnio rankingów. Zwłaszcza rankingów polecających lub odradzających zakup sprzętów elektronicznych czy wyposażenia z rodziny AGD. Oceny i wskazówki świeżych nabywców drogich telewizorów, mikserów czy laptopów mogą z jednej strony pomóc w dokonaniu zakupowego wyboru lub ostrzec przed ukrytymi niedoróbkami, możliwymi do wykrycia jedynie w praktyce błędami technicznymi czy problematycznymi, pojawiającymi się znienacka usterkami. Nie inaczej jest też w temacie ekspresów do kawy, które także są szeroko oceniane i umiejscawiane w rankingach.

Teoretycznie, warto na takie zestawienia badawczo spoglądać. W praktyce jednak, w przypadku chęci dokonania zakupu ekspresu do kawy, rankingi mogą być bardzo zwodnicze. Dlaczego? Przyjrzyjmy się jednemu z najpopularniejszych zestawień, umieszczonemu w ramach serwisu porównującego ceny dostępnego w sklepach i na aukcjach internetowych sprzętu.

W przytoczonym rankingu, pierwsze miejsce zajmuje ekspres ciśnieniowy DeLonghi ECO 310 – sympatyczny dla oka model o stosunkowo niewielkiej mocy 1050W i z ciśnieniem 15 bar pod maską. Do tego podwójny dozownik, kontrolki, sterowanie mechaniczne, podgrzewanie filiżanek, brak młynka i niewielki dzbanek mieszczący zaledwie 1.4 litra wody. Wszystko to składa się na niższą klasę średnią i procentuje pierwszym miejscem w rankingu użytkowników. A jakie ekspresy do kawy znalazły się na pozostałych miejscach podium?

Na drugim miejscu, według opinii internautów, uplasował się ekspres ciśnieniowy DeLonghi ESAM 2600 Cafe Corso – duży, plastikowy, głośny, wadliwy, ale prosty w obsłudze i w gruncie rzeczy funkcjonalny model o mocy 1350W i ciśnieniu 15 bar, dzierżący do niedawna palmę pierwszeństwa wśród sprzedażowych hitów.

Miejsce trzecie to natomiast wycofany w 2012 roku z ogólnej oferty producenckiej ekspres ciśnieniowy PHILIPS HD 8753/89 Intelia One Touch Cappuccino, pompujący kawę z ciśnieniem 15 bar i działający z przyjemnie (jak na „domowe” modele) poważną mocą 1900W.
Patrząc na powyższe ekspresy do kawy – na ich funkcjonalność i parametry – chciałoby się zakrzyknąć „Nieporozumienie!” i szybko odwrócić ranking do góry nogami, w czego efekcie - to mocny PHILIPS byłby na pierwszym, a sprawdzający się raczej jako gadżet, a nie poważny model DeLonghi ECO 310 na miejscu ostatnim.


Internauci wiedzą jednak swoje i swoje chwalą – ustawiając kupione już ekspresy ciśnieniowe w kompletnie niemerytorycznych rankingach, których wyniki wprowadzają w błąd osoby planujące zakup nowego sprzętu, które o specyfikacji konkretnych modeli wiedzących tyle, co Doda o fizyce jądrowej.

Jaka jest więc tajemnica rankingów i internetowych ocen ekspresów do kawy? Jako pierwszy opisał ją – zakrzywiając przy tym czasoprzestrzeń - przywołany na początku Papcio Freud. Chodzi oczywiście o rywalizację, przechwałki, forsowanie własnych modeli i wzajemne ściganie się. W efekcie – internetowe plebiscyty, których wynikom nie warto ślepo wierzyć, wygrywają nie ekspresy ciśnieniowe najlepsze i godne polecenia, a najpopularniejsze i najtańsze, bo kosztujące (odpowiednio) od około 450 zł (DeLonghi ECO 310), 1000 zł (Caffe Corso) i 2600 zł (Phillips).

2 komentarze:

  1. Myślę, że warto korzystać z rankingów. Dzięki temu można kupić do domu doby sprzęt. Jest to wydatek kilka tysięcy złotych na długie lata. Ja kupiłam ekspres De’Longhi i w wyborze pomógł mi ten ranking:
    http://www.delonghi.com/pl-pl/produkty/kawa/coffee-culture/ranking-ekspresow-automatycznych-do-kawy-delonghi

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zawsze przy zakupie ekspresu do kawy, czy jakiegokolwiek innego sprzętu AGD sprawdzam różne rankingi i opinie. Ostatnio zastanawiam się, jaki kupić ekspres, znalazłam fajny poradnik smaker.pl/newsy-jaki-ekspres-do-kawy-bedzie-dla-ciebie-idealny-na-co-zwrocic-uwage-przy-zakupie,1901408,a,.html i zdecyduje się na automatyczny, bo nie lubię się przemęczać :) A mają one system samoczyszczący, system mleczny, młynek.

    OdpowiedzUsuń